Jejku jejku! Żar leje sie z nieba. Są strasznie wysokie upały. Niby nie da sie wytrzymać ale mimo wszystko bardzo dobrze że tak jest. Korzystam z pogody i pragne sie troche przyrumienić jak co poniektóre moje wypieki :D Niedziela to był dobry dzień,choć skończyła się troche niemiło z pogotowiu stomatologicznym. Tak to jest jak od chyba 4-5 dni leczy sie na własną ręką. Szczęście w nieszczęsciu że dowiedziałam sie co mnie czeka, choć perspektywa ta powoduje u mnie przeraźliwy lęk. :P
Z rzeczy ogólnych mogę w końcu oficjalnie i dumnie powiedzieć, z całkiem nie małym usmiechem na twarzy że ZDAŁAM MATURĘ. :D Na tamte warunki dumnie stwierdzam że poradziłam sobie nieźle i jestem z tych wyników zadowolona. Sama z siebie, fajnie chyba ? :D Na dodatek w związku ze zdaniem matury została mi sprawiona cudowna niespodzianka :) Restauracja,wino,kwiaty + mały prezencik .... Miło cieszyć sie z takich rzeczy niekoniecznie samej:) Cóż my tu gadu gadu ... a ja mam dla was przepis na ciasto. Zaletą jest napewno to że w taki upał interesuje nas tylko to zeby włączyc piekarnik, poczekać 50 minut ( wynieść sie gdzies indziej by nie odczuwać gorąca :D) i cieszyć sie wspaniałym wilgotnym jogurtowym ciastem z letnimi owocami. Tylko tyle...ponieważ ciasto robi sie samo. Wystarczy wymieszać wszystko widelcem, łyzka, czym kolwiek i wyłozyć owoce. Polecam wam bo mi przydało sie kiedyś w straszny upał kiedy na wyciąganie miksera nie miałam wystarczających chęci a chciałam za godzinke cieszyć sie smakiem dobrego ciasta.:)
Uwaga by nie ubijać, bo grozi zakalcem. Tutaj jest wskazane poprostu tylko 'zamyrdanie', nic wiecej:)
Przepis z lawendowego domu.:)
CIASTO JOGURTOWE Z MORELAMI
350 g mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
3 jajka
1/2 szklanki oleju
300 g jogurtu naturalnego
100 g cukru
morele ( ok. 300 g)
Morele umyć, przepołowić, pozbyć się pestek. Wszystkie składniki na ciasto odmierzyć do jednej miski i poprostu zamieszać aż masa bedzie gładka, jednolita. Wylac mase do formy wysmarowanej masłem i opruszonej bułka tarta ( u mnie forma do tarty duza z DUKA), wyłozyć morele i piec w 190 stopniach ok. 50 minut do suchego patyczka.
Smacznego:)
Wygląda nieziemsko, naprawdę :) Mam na taki ochotę :)
OdpowiedzUsuńPoza tym masz prześliczny widoelczyk! :)
OdpowiedzUsuńdziekuje!:))
OdpowiedzUsuńPiękne, wygląda cudnie! Gratulacje za maturę;)
OdpowiedzUsuńjakie słoneczne, piękne ciacho!
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda, zapisuję do zrobienia :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniale ciasto! A tego zaru to troche zazdroszcze. Tu tez leje sie z nieba, ale... deszcz.
OdpowiedzUsuńCudowne ciasto!
OdpowiedzUsuńNaprawdę nie wiem jak Ci się udało w ten upał je upiec, ale gratuluję i podziwiam włożony trud :)
Pozdrawiam serdecznie,
Edith
Ach, jak dawno nie jadłam ciasta z morelami, pychota :)
OdpowiedzUsuńCo za pyszności, ciasto zwykłe ale dzięki morelą stało się pyszne i niezwykłe. Mniam!
OdpowiedzUsuńto ciasto dla mnie! Kocham morele i ciasto ogurtow! pozdrawiam i zapraszam do mojej akcji :Słodkie wakacje.
OdpowiedzUsuńCzy zamiast moreli można użyć śliwek?
OdpowiedzUsuń