Do walentynek zostało 3 dni! Więc myślę najwyższy czas pomyśleć sobie co przygotujemy dla najbliższej osoby w ten dzień. Dzisiaj proponuje walentynkową panna cotte. Walentynkową bo w kształcie małego serduszka. Dwa wpisy temu rozpisałam sie jaka panna cotta jest prosta, wiec dzisiaj przedstawiam , myśle przepis jeszcze prostrzy, bo najbardziej klasyczny. Waniliowy, z warstwą galaretki , naprzykład wiśniowej.
WALENTYNKOWE SERDUSZKA PANNA COTTA
500 ml śmietanki kremówki 30 %
2-3 łyzki cukru z prawdziwą wanilią
1 łyzka ekstraktu waniliowego
2,5 -3 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w odrobinie wody
1 galaretka czerwona ( u mnie wiśniowa)
Galaretkę przygotowujemy według instrukcji na opakowaniu. Formę silikonową w kształcie 6 małych serduszek, stawiamy na jakiejś tacce stablilnej. Do każdego serduszka wlewamy ok. 1/3 galaretki. Pozostawiamy do zastygnięcia.
W rondelku wlewamy śmietankę,dodajemy ekstrakt, cukier i doprowadzamy do wrzenia. Odrobine wlewamy do rozpuszczonej żelatyny by rozrzedzić, mieszamy, a nastepnie łaczymy z reszta śmietany.Odstawiamy aż ostygnie. Gdy galaretka wiśniowa jest juz sztywna, foremki uzupełniamy panna cottą. Całość odkładamy do lodówki aż cały deser zastygnie, moze to potrwać kilka godzin.
Z tego przepisu wyjdzie zdecydowanie wiecej niz 6 serduszek. U mnie wyszły jeszcze dość spore 2 desery w wiekszych kieliszkach, które uzupełniłam resztą galaretki, która została. Dlatego można sie poprostu pokusić na wiecej serduszek, ja niestety wiecej foremek nie miałam:)
Smacznego!:)
Faktycznie, deser idealny na święto zakochanych :)
OdpowiedzUsuńJak to fajnie, że takim słodkim sposobem można powiedzieć "kocham" :)
dokładnie!:)
OdpowiedzUsuńSmakowity deserek :).
OdpowiedzUsuńROZKOSZNE PO PROSTU!
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj w tej samej formie zrobiłam serduszka, ale czekoladowe:) Twoje sa takie urocze!
OdpowiedzUsuńgdybym od chłopaka dostała takie serduszko to bym oszalała :)
OdpowiedzUsuńuroczo tu u Ciebie, zajrzę nie raz ;)
pozdrawiam ;)