Tiramisu

 Tiramisu to deser który wręcz rozpływa sie w ustach. Ten przepis towarzyszy mi już od kilku ładnych lat, nie bardzo wiadomo mi skąd go wytrzasnęłam ale jestem dumna ze go znalazłam. Jest to pierwszy i jedyny przepis na tiramisu z którego korzystam i raczej nie zamierzam szukać innych przepisów. JEST IDEALNY!!! :) a tiramisu wychodzi obłedne i jest strasznie sławne w moim kręgu. Gorąco polecam :)

TIRAMISU
3 żółtka
40-50 g cukru pudru
pół łyzeczki ekstraktu waniliowego
250 g serka mascarpone
250 ml śmietany 30%
1-2 opakowania podłóżnych biszkoptów ( ja zawsze kupuje wiecej i daje na oko, wiec nie jestem w stanie powiedziec ile dokładnie :) )
200-300 ml naparu mocnego z kawy rozpuszczalnej
rum + likier czekoladowy,kawowy lub amaretto do smaku

Żółtka miksuje z cukrem i ekstraktem szybko do złaczenia, następnie miskę stawiam na garnek z gotującą wodą i ubijam żółtka w kąpieli wodnej, tak długo by podwoily swoją objętość, krem stał sie puszysty i bardzo jasny. Moze to potrwać około 10-15 minut. Następnie odstawiam miske na blat i ubijam jeszcze przez chwile (to tak w razie czego gdyby żółtka były za ciepłe, w ten sposób schłodzimy krem). Do kremu dodajemy mascarpone i miksujemy. W osobnej misce ubijamy śmietankę kremówkę , tak by nie była za bardzo lejna ale i tez nie za bardzo sztywna(ma ładnie sie połączyć z kremem). Kremówkę łączymy z kremem za pomocą szpatułki, dokładnie i delikatnie, najlepiej w 3 partiach.
Napar z kawy ostudzony wlewamy to jakiegoś szerokiego naczynia, dodajemy rumu i likieru do smaku. Jesli ktoś lubi mocno kawowe klimaty to mało alkoholu , ja wolę mocno alkoholowe ;D
Przygotowujemy naczynie, w którym bedziemy przygotować tiramisu.
Biszkopty maczamy krótko w naparze kawowo-alkoholowym, starając sie układać jeden przy drugim ściśle przy sobie, następnie nakładamy krem i analogicznie postępujemy tak samo z następnymi warstwami, na koncu ma znaleść sie krem , po którym nalezy posypac obficie kakao gorzkim . Deser schładzamy minimum 3 godziny, najlepsze jest po całej nocy :)
Smacznego!