Nie wiem jak to jest, że te muffiny pokazuję dopiero teraz skoro wiosną i latem były to jedne z moich ulubionych muffin. Robiłam je z powodzeniem juz kilka razy i za każdym razem smakowały wybornie. Dużą zaletą tych muffin jest to że są zdrowsze od pozostałych oraz naprawde banalnie proste, zawierają zdrowe otręby i nie wiem jak one to robią ale chyba dawno żadne mi aż tak nie smakowały i to nie tylko mnie. Do moich muffin użyłam czarnej maliny, i ma ona bardzo specyficzny smak, za każdym razem kiedy używam jej do wypieków podkręca ona ich smak mistrzowsko i może właśnie również przez nią takie muffiny jadło się jeden za drugim. Przepis z moich wypieków, choć owoce już nie te same ;)
OTRĘBOWE MUFFINY Z OWOCAMI LEŚNYMI
/na ok. 18 muffinek/
100 g otrębów pszennych
300 ml mleka
300 g mąki
2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 jaja
140 cukru
70 g cukru brązowego
300 ml oleju
200 g owoców lesnych ( u mnie czarna malina)
Mleko oraz otręby wymieszac w miseczce i odstawic. W jednej misce wymieszac mąkę,sodę i proszek. W drugiej jaja,olej oraz cukry i wymieszac. Do sypkich produktów wlać płynne,dorzucić owoce oraz otręby z mlekiem i wymieszać widelcem tylko do połączenia. Formę wyłożyć papilotkami i nakładać do każdej ciasta, mniej wiecej do 3/4 wysokości. Piec w temp. 170 stopni przez ok. 20-25 minut, do zrumienienia i suchego patyczka. Posypac cukrem pudrem :)
Smacznego!:)
Nigdy nie jadłam czarnych malin... Muffinki z ich dodatkiem z pewnością smakują zupełnie wyjątkowo :)
OdpowiedzUsuńwyglądają idealnie;) piękne zdjecia
OdpowiedzUsuń